• MATERIAŁY DLA RODZICÓW
            • MATERIAŁY DLA RODZICÓW

            • Zapraszamy do zapoznania się z prezentacją na temat "Wpływu grania w gry komputerowe oraz korzystania ze smartfonów na rozwój dzieci i młodzieży" oraz materiałami udostępnionymi przez Fundację Dbam o Mój Z@sięg.

          • ODWIEDZILI NAS NOBLIŚCI!
            • ODWIEDZILI NAS NOBLIŚCI!

            • ODWIEDZILI NAS NOBLIŚCI!

              Maria Skłodowska-Curie, Piotr Curie i Albert Einstein zawitali na lekcję języka polskiego w klasie 4b. Treść ostatniej lektury tak bardzo zaciekawiła czwartoklasistów, że postanowili wcielić się w postacie Noblistów. Role Marii Skłodowskiej – Curie, Piotra Curie i Alberta Einsteina w wykonaniu Leny, Maksa oraz Pawła bardzo przypadły wszystkim do gustu. Nasi bohaterowie przybyli do szkoły, a jakże – rowerami. Przywitała ich gromada dziennikarzy, żądnych wiedzy. Ale to nie koniec niespodzianek. Wszyscy w sali chemicznej spotkali się z naszymi wspaniałymi nauczycielkami – panią Henryką Gąsior, nauczycielką fizyki oraz panią Marią Lubowiecką, nauczycielką chemii. Była to świetna okazja, by wymienić się doświadczeniami. Uczennice i uczniowie klasy 4b mogli zadać paniom pytania dotyczące nauki chemii i fizyki w klasach starszych, a nauczycielki były pod wrażeniem sporej wiedzy czwartoklasistów.Nasi młodzi, być może przyszli naukowcy wysłuchali też interesującego wywiadu, który przeprowadził Maks ze swoim dziadkiem, prof. dr. hab. Tadeuszem Groniem – Profesorem Nadzwyczajnym w Zakładzie Fizyki Kryształów Uniwersytet Śląski w Katowicach.Ta niezwykła lekcja w doborowym towarzystwie, na pewno zapadnie młodym adeptom nauki na długo. A nasza bardzo ciekawa lektura „Nazywam się…. Maria Skłodowska - Curie” stała się okazją do poszerzenia nie tylko wiedzy o wybitnych postaciach, ale również pomogła zrozumieć wartość nauki dla ludzkości i docenić pracę tych, którzy tę wiedzę wykorzystują i przekazują kolejnym pokoleniom.Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim zaangażowanym w tę nietypową lekcję.

            • NAUKA NIE MUSI BYĆ NUDNA

            • Części mowy? Pfff, mam z głowy!

              …a przynajmniej taką mamy nadzieję .

              Podstawa programowa zakłada, że uczniowie w klasie 6. opanowali już znajomość wszystkich części mowy. Ale nasi milusińscy poszli o krok dalej - opanowali również plac szkolny.

              A po co? A na co to komu?

              Ależ spokojnie, spieszymy wyjaśnić:

              • słońce świeci, ptaszki ćwierkają, sale lekcyjne zbyt nudne się stają, by…
              • intelektem zabłysnąć pomknęli co sił, by części mowy opanować w mig…
              • a kiedy już wszystko opanowali, rozwiązania zadań do kopert schowali, by…
              • przybiec zdyszanym, wielce spełnionym, by polonistce złożyć swe gramatyczne plony.

              Twoje dziecko uczęszcza do klasy 6a lub 6c?

              Pokaż mu tę emotkę: , a dowiesz się, kto pisał ten post.

              Taki to nasz mały „inside joke”, jak mawiają za oceanem .

              Za montaż filmu odpowiada Aurelia Wajda z 7b. Dziękujemy, Aurelio!

          • WYCIECZKA KLAS 1 DO CENTRUM EDUKACJI LOTNICZEJ W KRAKOWIE-BALICACH ORAZ ŻYWE MUZEUM OBWARZANKA W KRAKOWIE.
            • WYCIECZKA KLAS 1 DO CENTRUM EDUKACJI LOTNICZEJ W KRAKOWIE-BALICACH ORAZ ŻYWE MUZEUM OBWARZANKA W KRAKOWIE.

            • Centrum Edukacji Lotniczej w Krakowie-Balicach to wspaniałe miejsce, aby poznać tajniki związane z podróżą lotniczą. W czasie zajęć uczniowie dowiedzieli się jak funkcjonuje lotnisko oraz jak w praktyce wygląda ścieżka odlotowo-przylotowa pasażera. Centrum wyposażone jest w elementy infrastruktury terminalowej, co pozwoliło uczniom przybliżyć tajemnice podróżowania od prześwietlania bagażu po zajęcie właściwego miejsca na pokładzie samolotu. W trakcie pobytu odwiedziliśmy również taras widokowy. Pierwszoklasiści podczas wycieczki odwiedzili, także Żywe Muzeum Obwarzanka w Krakowie, gdzie podczas warsztatów poznali wszystkie sekrety produkcji krakowskiego przysmaku - co więcej, sami stworzyli własnego obwarzanka. Niestety tylko nieliczni i najbardziej wytrwali w pokusie dowieźli go do domu. Pogoda sprzyjała, więc nie mogło zabraknąć spaceru po krakowskich uliczkach. Zapraszamy do fotorelacji.