Pogoda dopisała, humory również – no to w drogę, żegnajcie cztery ściany.
Jedni ruszyli na wyprawę do opolskiego zoo, gdzie dzielnie liczyli zebry i flamingi, i inne zwierzaki, zastanawiając się, co jest ssakiem, a co ptakiem, o gadach i płazach nie zapominając…
Drudzy rozegrali na boisku turniej kapsli (tak! tej kultowej gry podwórkowej), a jeszcze inni zaglądali do szkolnego ogródka, sprawdzając, jak bardzo miękka jest trawa.
Taki właśnie był Dzień Pustej Klasy w SP2.
A tak między nami – czy ktoś sprawdził, czy pokój nauczycielski też dziś świecił pustkami?